Kosiniak-Kamysz: Rząd nie może już nic zrobić, może tylko psuć

Ryszard Terlecki podczas drugiego dnia XXX Forum Ekonomicznego w Karpaczu zabrał głos w sprawie przyszłości Polski w Unii Europejskiej. Polityk podkreślił, że zarówno rząd jaki polskie społeczeństwo chce pozostania w unijnych strukturach. Jednocześnie stwierdził, że jeśli Komisja Europejska nadal będzie atakowała polski rząd, to trzeba będzie poszukać "drastycznych rozwiązań" w kwestii stosunków z UE.

Słowa wicemarszałka Sejmu zostały odebrane przez polityków opozycji jako zapowiedź polexitu. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki stwierdził, że słowa Terleckiego "przerażają go".

Tymczasem sam polityk PiS wyjaśnił w wpisie w mediach społecznościowych, że nie miał na myśli opuszczania Unii Europejskiej, a polexit to "szopka wymyślona przez PO i TVN24".

Kosiniak krytykuje rząd

Do słów Terleckiego odniósł się także Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider ludowców uważa, że relacje z Unią Europejską są już na tyle złe, że nie da się ich naprawić przez polityków PiS.

– Uważam, że polski rząd nie może już nic zrobić, może tylko psuć. Próby uzdrawiania relacji rządu PiS z Brukselą nie powiodły się. Nawet nasze sugestie naprawy tych relacji, nie zostały przez rząd zrealizowane, więc ja już nie wierzę, że z tym rządem można zrobić coś dobrego w relacjach z Unią Europejską – powiedział.

Polityk dodał, że jedyną receptą na ten kryzys jest zmiana władzy.

– Dzisiaj nie da się naprawić relacji z UE, póki jest ten rząd. Dlatego gwarantujemy, że po zmianie rządu żadne euro dla Polski nie zostanie utracone, wszystkie pieniądze, które są zagwarantowane dla Polski, zostaną przekazane – zapewnił lider ludowców.